Przystań dla miłośników łyżwiarstwa figurowego

@Halka , ja jeszcze do listy wymarzonych tematów muzycznych dodałabym "07 zgłoś się". Poważnie mówię, jest kawałek szybszy do dynamiczniejszej jazdy, jest ten z wokalizą Markowskiego do chwili bardziej lirycznej...

tatianalarina pisze: ↑3 lata temu @Halka , ja jeszcze do listy wymarzonych tematów muzycznych dodałabym "07 zgłoś się". Poważnie mówię, jest kawałek szybszy do dynamiczniejszej jazdy, jest ten z wokalizą Markowskiego do chwili bardziej lirycznej...

Tu tu tu tu tuuuu…… Uwielbiam ten serial. Myśle ze Piper i Paul by się w tym odnaleźli Może im podesłać?

Love story miało więcej szczęścia do par sportowych, np Kawagushi Smirnof w 2008 czy Muchotowa/Trankov. Wieki temu była też pokazówka Usowej i Zulina. A pamiętacie taką perełkę jak Noce i dnie Ressy i Scotta?

Pamiętam Jak Ania robi 1% wyświetleń tańców Tessy i Scotta na yt, to ja robię drugi procent

Hortensja, ja też lubię 07 zgloś się i w zeszłym roku obejrzałam większość powtórek. A za info do muzyki z VaBanque dziękuję, ale myślałam raczej o tańcach i rd, lub ew. dla par sportowych - ta muzyka daje IMO większa pole do popisu dla dwojga.

Hortensja pisze: ↑3 lata temu

tatianalarina pisze: ↑3 lata temu @Halka , ja jeszcze do listy wymarzonych tematów muzycznych dodałabym "07 zgłoś się". Poważnie mówię, jest kawałek szybszy do dynamiczniejszej jazdy, jest ten z wokalizą Markowskiego do chwili bardziej lirycznej...

Tu tu tu tu tuuuu…… Uwielbiam ten serial. Myśle ze Piper i Paul by się w tym odnaleźli Może im podesłać?

Koniecznie trzeba

W sumie był już taki wątek, można do niego wrócić https://www.lyzwyfigurowe.com.pl/viewtopic.php?t=20 W ostatnich latach mamy tendencję do siedzenia w jednym wątku, jak na imprezie, gdzie wszyscy siedzą w kuchni Teraz do niego zajrzałam i hej, marzenia się spełniają, któraś chciała Carol of the Bells i Szabotowa ma do niej w tym roku SP

tatianalarina » 4 godziny temu
W sumie był już taki wątek, można do niego wrócić https://www.lyzwyfigurowe.com.pl/viewtopic.php?t=20 W ostatnich latach mamy tendencję do siedzenia w jednym wątku, jak na imprezie, gdzie wszyscy siedzą w kuchni Teraz do niego zajrzałam i hej, marzenia się spełniają, któraś chciała Carol of the Bells i Szabotowa ma do niej w tym roku SP

ogólnie słusznie, tylko ostatnie wpisy tutaj były 4 lata temu, więc wygaszenie jest oczywiste

Czas ożywić temat. A w czym wiedzielibyście Natalię i Maksa, Katię!

Chyba już wrzucałam, ale co mi tam

Bardzo dobra muzyka dla dwojga. Z dobrą choreo byłby to majstersztyk.

John Cage 4'33", tylko trzeba będzie troszkę przemontować, żeby pasował do regulaminowej długości

A tak poważnie, to już to wklejałam, ale fajnej piosenkę zawsze miło posłuchać. Szkoda, że nikt nie wziął tego do tegorocznego RD:

yenny pisze: ↑3 lata temu Bardzo dobra muzyka dla dwojga. Z dobrą choreo byłby to majstersztyk.

Zgadzam się. Muzyka z "Kruka", "Watahy" (Ania Karwan), Tulia, takie "podlaskie" klimaty to kopalnia pomysłów dla polskich zawodników. Skoro tyle się mówi, że wielu łyżwiarzy na igrzyskach korzysta z rodzimych kompozytorów to warto może wyjść poza Chopina i klasykę.

Obok, Tulia, tak. I też już kiedyś pisałam, piosenki z Metra.
Wataha to raczej bieszczadzkie no ale czaję o co chodzi, muzyką nasza, swojska, z ludową nutą, ale nie przaśna i mogłaby być naprawdę genialne połączenie z dobrą choreografią.

Uwielbiam tą piosenkę: Pasowałaby do Katii.
Jak generalnie nie przepadam za musicalami, tak lubię "Tajemnice lasu", nie wiem czy ktoś widział? Chyba jeszcze nie widziałam tego na lodzie, a szkoda.

Wow, jaka radość, że temat odżył. Odniosę się do muzyki z polskich seriali, bo jest świetna, taka bardzo epicka i pasująca zwłaszcza do parowych programów. Wg mnie Stawka i 07 są lepsze niż James Bond, a jak idę Krupówkami i słyszą Janosika (chyba z gabinetu figur woskowych?) to aż przystaję.
Ale to robota raczej dla naszych łyżwiarzy (casusy Pana Tadeusza w wykonaniu Doroty i Mariusza). Może Natalia i Maks?
A z wielkiego świata: czy są jakieś przejazdy zawodowe pod Rzekę księżycową Manciniego? Znam pokazówkę Litwinów, jest świetna, w stylu old Missipi, ale zawody to jednak co innego. A przecież temat aż się prosi... w przyszłym roku walce, chociaż raczej chyba wiedeńskie