Strona 5 z 7

: 2014-03-12, 19:13
autor: kasik8222
Mamusiu!!!! Wreszcie TO znalazłam. Zjechane kasikowe kasety VHS-wspomnień czar, ciąg dalszy ok2
:32: :12: :09:
Kocham ich tak samo jak V/T

: 2014-03-16, 13:32
autor: kasik8222
Obserwując dziś tę dwójkę za bandą w roli trenerów aż trudno uwierzyć, że kiedyś... :lol:

: 2014-03-16, 15:25
autor: ivi
Niezła jakość tego filmiku. Wydaje mi się, że rzeczą, która niekiedy zniechęca do oglądania staroci to właśnie nie jakość łyżwiarstwa, ale brak dobrej jakości obrazu i dźwięku. Zupełnie inaczej oglądałoby się starocie, gdyby nagrane były w technice, jaką mamy dzisiaj.

: 2014-03-20, 15:05
autor: Hortensja
kasik8222 pisze:Mamusiu!!!! Wreszcie TO znalazłam. Zjechane kasikowe kasety VHS-wspomnień czar, ciąg dalszy ok2
:32: :12: :09:
Kocham ich tak samo jak V/T
Kasik, dzieki za to video! Ja kaset nie mialam, wiec z dziecinstwa pamietam tylko urywki, na zawsze w glowie zostana mi ich "popekane" stroje do Rachmaninowa. Ale Natalia i Artur tez byli jedna z pierwszych moich lyzwiarskich milosci (obok Browninga i Duchesnay).

: 2014-03-20, 17:23
autor: kasik8222
Moja Droga, minęło ponad 20 lat, tych kaset już dawno nie mam, ale pamiętałam każdą sekundę tego programu, odtwarzałam go w głowie jako dziecko, jako nastolatka i jako dorosła kobieta. I ta niepokojąca muzyka... Pamiętam, że na mnie jako dziecku największe wrażenie zrobiło jak z takiej spirali śmierci można jeszcze wykonać skok wyrzucany :17: . Z perspektywy czasu uważam Natalię i Artura za najbardziej odpowiedzialnych za mojego łyżwiarskiego bzika. Nie Petrenko, nie Dushesnay, nie Candeloro, nawet nie Baiul czy afera Tonya/Nancy ale właśnie oni przyciągnęli mnie do tego sportu. Nie mieli może w sobie tyle piękna co G/G (których z okresu gdy startowali pamiętam jak przez mgłę), byli momentami tacy bardziej chaotyczni...Piruet Natalii w pełnym szpagacie to był dla mnie niedościgniony wzór, było dla mnie niepojęte, że można wykonać element w taki sposób (potem Ina/Zimmermann byli jedynymi którzy udanie go skopiowali). Do dziś najbardziej cenię "radziecki styl" w parach sportowych chociaż wiem, że wielu ma go już powyżej uszu.

: 2014-03-27, 10:33
autor: Hortensja
Ja tez im zawdzieczam moje pierwsze zachwyty lyzwiarskie (chos cala rywalizacja K/P, Duchesnay i U/Z byla na rowni fascynujaca), tym bardziej, ze tak jak mowisz, jako dzieci zachwycaly nas te wszystkie niewyobrazalnie trudne akrobacje. A przy tym Artur mial w sobie cos takiego, ze nie dalo sie od niego oderwac oczu (pamietam, ze komentatorzy do znudzenia powtarzali, ze w tej parze to partner jest tym ktory przykuwa uwage bardziej niz partnerka). A Natalia miala w sobie jakas taka plastycznosc (i nie chodzi mi tylko o czysta fizyczna elastycznosc ;) ) ze swietnie sie dopasowywala i odgrywala wizcje Artura.

: 2014-03-27, 10:49
autor: kasik8222
Może G/G byli magiczni pod względem artystycznym, ale na mnie-dzieciaku większe wrażenie robiła właśnie kreatywność i elastyczność Natalii i Artura. Natalia była bardzo gibka, a trzeba pamiętać, że nie wyglądała "jak przecinek" Gordeeva. Miała niestety parę kilo za dużo tu i tam :P .

: 2014-03-29, 13:27
autor: yenny
No i dlatego skończyła karierę, bo nie miała już siły na te diety i ćwiczenia - a musiała trzymać linię, bo wiadomo jak to w parach jest.
JA co prawda wolałam G/G, ale Artur Dimitriew to też moja łyżwiarska miłość. I tak, radziecki styl to jest to! :P

: 2014-05-01, 12:47
autor: ivi
Ten taniec Duchesnay/Duchesnay był już wrzucony w wersji z MŚ. Ale oto link w ME, w którym największe kontrowersje wzbudziła polska sędzina. Musicie to zobaczyć :D


: 2014-05-01, 20:00
autor: kasik8222
ivi pisze:Ten taniec Duchesnay/Duchesnay był już wrzucony w wersji z MŚ. Ale oto link w ME, w którym największe kontrowersje wzbudziła polska sędzina. Musicie to zobaczyć :D

Ciekawe jak się tłumaczyła. To najlepszy dowód, że zmiana systemu sędziowania była dobrym krokiem.

: 2014-07-28, 13:13
autor: kasik8222
AAAAALEEEEE STAROCIE ;)

: 2014-11-26, 15:25
autor: ivi
Wywiad z Bernardem Fordem, czterokrotnym mistrzem świata w tańcach wraz z Diane Towler-Green.
http://skateguard1.blogspot.ca/2014/11/ ... -ford.html

: 2015-02-15, 13:25
autor: kasik8222
Rodnina i Zaitsev, "Kalinka" ZIO 1976 :lol: To wtedy wokal na zawodach był dozwolony? :P

: 2015-02-15, 15:51
autor: Tinalka
W zawodach nie, a w pokazach owszem. :-)

Co do Biełołusowej i Prptopopova to ja to pamiętam, igrzyska w Grenoble. Tv już wtedy nadawała transmisję.
:-)
A tę parę widziałyście kiedyś? Tamara Moskvina & Alexei Mishin - 1968 Olympics - FS: :mrgreen:

: 2015-02-15, 20:44
autor: yenny
Tinalka, pamiętasz Grenoble ??? Wow

A tu Tarasowa