CO SIĘ DZIEJE ZA KULISAMI ROSYJSKIEGO ŁYŻWIARSTWA?
: 2025-02-14, 04:10
Materiał ciekawy jest w nim sporo prawdy, ale też sporo przesadzeń, sporo niedomówień i trochę przekłamań. Najważniejszym niedomówieniem zaś jest pominięcie opisu aktualnego stanu łyżwiarstwa figurowego jako sportu.
Otóż w porównaniu z poprzednimi dekadami sport ten znajduje się w ogromnym kryzysie wynikającym ze spadku zainteresowania nim wśród populacji, za czym poszedł spadek liczby sponsorów, wysokości nagród i ogólnie pieniędzy w łyżwiarstwie, co oczywiście spowodowało spadek liczby zawodników i zawodniczek, i w ostateczności (co najważniejsze dla tematu filmu) spadek poziomu sportowego.
Obecne mistrzynie czołowych krajów jak USA, Japonia, Kanada i Korea są o wiele mniej popularne i słabsze technicznie (biorąc pod uwagę naturalny rozwój sportu) niż mistrzynie sprzed lat! Kiedyś brytyjskie pary były wyznacznikiem elegancji na lodzie, teraz łyżwiarstwa u nich praktycznie nie ma, amerykańskie mistrzynie były ikonami stylu i kobiecości dla żeńskiej populacji, teraz ich imiona zna może jedna Amerykanka na 1000, Koreanka Yuna Kim była 15 lat temu absolutną królową lodu, podobnie Mao Asada w Japonii czy Kanadyjscy soliści w latach 80-90 - obecnie z tych krajów tylko Japonia jeszcze podtrzymuje poziom zainteresowania (choć też wyraźnie upada).
I teraz w takiej sytuacji przychodzi Tutberidze i zaczyna 'produkować' pięknie tańczące na lodzie księżniczki jakby żywcem wyjęte z bajki Disneya a do tego silne technicznie i przebojowe jak superbohaterki! Ludzie w Rosji również odwracający głowy od łyżwiarstwa po okresie popularności solistów (ostatni Pluszczenko przed 2010) naraz zachwycają się tym sportem i każda mama-Rosjanka zachciewa żeby jej córka została następną Julia Lipnicką! Reszta świata zachwyca się jeszcze bardziej! Steven Spielberg pisze list do Lipnickiej pełen zachwytu nad jej interpretacją motywu "dziewczynki w czerwonym płaszczyku" z jego "Listy Schindlera". Komentatorzy Eurosportu i innych sportowych kanałów (nie tylko rosyjskich!) krzyczą, wzdychają do mikrofonów, wzruszenie oglądanym mistrzostwem odbiera im głos (komentator Eurosportu podczas występu Lipnickiej na Euro 2014), ludzie w świecie łyżwiarstwa figurowego są ZACHWYCENI pięknem i poziomem technicznym wystąpień. Oficjalny kanał youtubowy Międzynarodowej Federacji Łyżwiarskiej, najważniejsze internetowe fora internetowe wychwalają Eteri Tutberidze pod niebiosa, przeprowadzają wiernopoddańcze wywiady, przyznają jej tytuły trenera roku, itd. itp..
Po latach z nawet dekadach stagnacji, biedy i beznadziei nikt w środowisku nie zaprzątał sobie głowy pytaniem o metody gwałtownego skoku do przodu rosyjskich dziewcząt, ważne jedynie że znalazła się kobieta która kopnęła ten zardzewiały wózek z kołami zatopionymi w błocie i potoczyła go choć trochę wprzód. Nikt nie jest bez winy, NIKT.
Nawiasem mówiąc od trzech lat sport jest "oczyszczony" z Eteri i jej metod a łyżwiarstwo dalej tkwi po osie w błocie i murszeje.